Założycielem zgromadzenia Sióstr Służebniczek Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej,
a zarazem patronem jest bł. Edmund Bojanowski
a zarazem patronem jest bł. Edmund Bojanowski
HISTORIA
SIOSTRY SŁUŻEBNICZKI NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY NIEPOKALANIE POCZĘTEJ PRZYBYŁY DO KOLBUSZOWEJ 1 WRZEŚNIA 1924R. OD TEGO MOMENTU SIOSTRY OPIEKOWAŁY SIĘ DZIEĆMI W OCHRONCE. W WYNIKU DZIAŁAŃ WOJENNYCH 10 PAŹDZIERNIKA 1939 R. LOKAL OCHRONKI ZOSTAŁ ZAJĘTY PRZEZ WOJSKA NIEMIECKIE AŻ DO 5 STYCZNIA 1940R. PO OPUSZCZENIU LOKALU PRZEZ OKUPANTA SIOSTRY WZNOWIŁY PRACĘ OCHRONKI. W LISTOPADZIE 1943R. OCHRONKA BYŁA NIECZYNNA Z POWODU EPIDEMII CZERWONKI. PO WOJNIE POD DACH OCHRONKI SŁUŻEBNICZEK ZOSTAŁO PRZYJĘTE 20 SIEROT. SIEROCINIEC DZIAŁAŁ OD 24 LISTOPADA DO 1 MARCA 1949R. DNIA 1 MARCA 1949R. W RAMACH LAICYZACJI DOMÓW DZIECKA WŁADZE ZLIKWIDOWAŁY SIEROCINIEC PRZENOSZĄC DZIECI W LICZBIE 21 DO PAŃSTWOWEGO DOMU DZIECKA W SMOCZCE KOŁO MIELCA.
SŁUŻEBNICZKI PONOWNIE ROZPOCZĘŁY OPIEKĘ NAD DZIEĆMI W OCHRONCE, KTÓRA TRWAŁA DO DNIA 30 CZERWCA 1962R. JUŻ 8 STYCZNIA 1962R. SIOSTRY ZOSTAŁY POWIADOMIONE O TYM, ŻE PRZEDSZKOLE BĘDZIE PRZEJĘTE PRZEZ ŚWIECKI PERSONEL. 14 MAJA SŁUŻEBNICZKI PODPISAŁY RZĄDOWE DOKUMENTY ZWALNIAJĄCE JE Z PRACY I NAKAZUJĄCE IM PRZYGOTOWANIE POMIESZCZEŃ OCHRONKOWYCH DO ODDANIA KOMISJI RZĄDOWEJ.
PRZEMIANY POLITYCZNEDOKONUJĄCE SIĘ W POLSCE PO ROKU 1990 STWORZYŁY WARUNKI SPRZYJAJĄCE DO PONOWNEGO PODJĘCIA PRZEZ SŁUŻEBNICZKI ZADAŃ ZGODNYCH Z ICH CHARYZMATEM. STARY DOM ZAMIESZKIWANY PRZEZ SIOSTRY NIE NADAWAŁ SIĘ DO REMONTU. ZGROMADZENIE PODJĘŁO DECYZJĘ O BUDOWIE NOWEGO DOMU. OD 1 WRZEŚNIA 1996 R. SIOSTRY ZAMIESZKAŁY W NOWYM DOMU, A OD 15 WRZEŚNIA ZAGOŚCIŁY W NIM DZIECI PRZYJĘTE DO OCHRONKI. OD TEGO MOMENTU OCHRONKA DZIAŁA NIEPRZERWANIE. DO POTRZEB PRZEDSZKOLA I DZIECI ZOSTAŁ PRZYSTOSOWANY I ROZBUDOWANY PLAC ZABAW, ZAŚ SALE ZOSTAŁY WYPOSAŻONE I DOSTOSOWANE W SPOSÓB SPRZYJAJĄCY WŁAŚCIWEMU, SZEROKO ROZUMIANEGO ROZWOJOWI DZIECI.
Edmund Bojanowski
Modlitwa dziecka
do bł. Edmunda Bojanowskiego
Błogosławiony Edmundzie proszę Cię,
Bądź ze mną dziś przez cały dzień.
Być blisko Boga wciąż mnie ucz,
bo to najlepszy do Nieba klucz.
Być dobrym dla wszystkich pomóż mi.
Będę Cię kochać – przyrzekam Ci.
Wstaw się, by Bóg wysłuchał mnie
w sprawach, o które modlę się….
Amen.
Ojcze nasz.., Zdrowaś Maryjo.., Chwała Ojcu..
Bł. Ojcze Edmundzie, módl się za nami.
HISTORIA PATRONA
Urodził się 14 listopada 1814 r . , jako syn Walentego i Teresy z Umińskich (z pierwszego małżeństwa Wilkońskiej - pierwszy jej mąż , człowiek dobry i pobożny, z którym miała syna Teofila, zmarł przedwcześnie), średniozamożnych właścicieli ziemskich zamieszkałych w wielkopolskiej wiosce Grabonóg, odległej ok . 3 km od Gostynia . Jego rodzice tworzyli rodzinę ziemiańską o bogatych tradycjach patriotycznych z terenu Wielkopolski . To oni ukształtowali w młodym Edmundzie wrażliwość na biedę ludzką oraz solidarność z walczącymi o wolną Polskę . W wieku czterech lat Edmund ciężko zachorował . Dzięki wierze i modlitwie swojej matki został cudownie uzdrowiony . O fakcie tym świadczy po dzień dzisiejszy podarowane wówczas w podzięce przez matkę srebrne wotum - Oko Opatrzności Bożej. Znajduje się ono w kościele na Świętej Górze w Gostyniu.
Ze względu na słabe zdrowie Edmund początkowo uczył się prywatnie pod kierunkiem nauczycieli domowych. Od młodych lat odznaczał się umiłowaniem literatury i historii. Prowadził szeroką korespondencję z przyjaciółmi w kraju i za granicą; już w młodości brał udział w życiu umysłowo-literackim swych czasów. Podjął studia we Wrocławiu a potem Berlinie gdzie rozwijał swoje zainteresowania. Jednak słaby stan zdrowia nie pozwolił Edmundowi zwieńczyć nauki dyplomem.
Ciężkim osobistym doświadczeniem Edmunda w latach studiów była śmierć matki w 1934 roku oraz półtora roku później – śmierć ojca. Była to próba bardzo bolesna dla tego zaledwie 21 letniego, wrażliwego i chorowitego młodzieńca. Przeżywał ją jednak w łączności z Bogiem, a także mógł liczyć także na duchowe wsparcie ze strony przyjaciół, gdyż w gronie studentów cieszył się wielką sympatią i uznaniem, a nawet sławą młodego poety i tłumacza. Niestety, poważna choroba płuc – gruźlica - zmusiła go do przerwania studiów. W 1838 r. formalnie opuścił Uniwersytet Berliński.
Po odbyciu kuracji w Dusznikach – Zdroju wrócił do rodzinnego Grabonoga i zamieszkał u swego przyrodniego brata Teofila Wilkońskiego, który po śmierci rodziców był jego najbliższym W sytuacji, która dla wielu młodych ludzi bywa czasem załamania a niekiedy i desperackich decyzji on odnajduje swoją drogę życia. Wrócił w rodzinne strony i podjął rozliczne działania by szerzyć polskość w wiejskim ludzie. Włączył się w prace w Kasynie Gostyńskim, zakładając m.in. czytelnie ludowe, by podnieść poziom kultury i moralności wśród ludu. W roku 1849, podczas epidemii cholery panującej w Wielkopolsce, Edmund swoje siły i czas poświęcił pielęgnowaniu chorych. W Gostyniu założył Instytut, będący sierocińcem i szpitalikiem dla ubogich krewnym. Najważniejszym dziełem bł. Edmunda Bojanowskiego jest Zgromadzenie Sióstr Służebniczek, którego początek datuje się od założenia dnia 3 V 1850 r. ochronki dla dzieci wiejskich w Podrzeczu k. Gostynia. Wydarzenie to uważa się za początek Zgromadzenia Służebniczek Maryi Niepokalanej Poczętej.
Powstającą instytucję kształtował według głęboko przemyślanych idei. Ochronka miała być instytucją dobroczynną i wychowawczą, która dawała rodzicom możliwość podjęcia pracy zarobkowej bez szkody dla opieki i wychowania dzieci. W wychowaniu dzieci położył szczególny nacisk na stronę moralną, religijną i patriotyczną. Fenomenem jest także opracowany przez niego szczegółowy program wychowawczy, który po 150 latach, w pełni odpowiada nowoczesnym osiągnięciom pedagogiki i psychologii dziecka. Zajęcia w ochronce siostry miały organizować w sposób maksymalnie pobudzający aktywność dziecka: nie należało wyręczać go w niczym, co było w stanie zrobić samodzielnie. Zalecał pogadanki na różne tematy i posługiwanie się ilustracjami, w wśród zajęć najważniejszą rolę spełniała zabawa.
Ważnym elementem wychowania religijnego było uwrażliwianie dzieci na człowieka potrzebującego i przyzwyczajenie ich do niesienia pomocy zarówno chorym i ubogim, jak też sobie nawzajem. Pod koniec życia zapragnął zrealizować swoje dawne pragnienie kapłaństwa i w 1869 r. wstąpił do Seminarium Duchownego w Gnieźnie. Pogarszający się stan zdrowia uniemożliwił mu jednak osiągnięcie upragnionego celu. Arcybiskup Ledóchowski , powiedział wówczas: „Jestem przekonany, że Bóg chce tego szlachetnego człowiek uświęcić w stanie świeckim”. Po opuszczeniu seminarium zamieszkał na plebani u swojego przyjaciela ks. Stanisława Gieburowskiego w Górce Duchownej k. Leszka. Pociechą dla niego była bliskość obrazu Matki Bożej Pocieszenia, czczonego w miejscowym kościele.
Zmarł 7 sierpnia 1871 r. Edmund Bojanowski zmarł w opinii świętości. Długo jednak trzeba było czekać na rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego, gdyż zaraz po jego śmierci, na terenie Prus i ziemi polskiej będącej pod zaborem pruskim rozpoczęła się ostra walka skierowana przeciw Kościołowi katolickiemu i wszystkiemu co polskie – tzw. Kulturkampf. W 1960 r. zakończono proces na szczeblu diecezjalnym i przekazano dokumenty do Rzymu. Beatyfikowany został w Warszawie przez Jana Pawła II, 13 czerwca 1999r.
Dzisiaj istnieją cztery odrębne gałęzie sióstr służebniczek, zatwierdzone przez Stolicę Apostolską i zrzeszone w konfederację.